wtorek, 26 marca 2013

Woda cz. III – Jak ją pić, żeby zrobić sobie dobrze?


Jak właściwie pić wodę?
W jednym z poprzednich artykułów dotyczących wody wyliczyłam Wam, że „przeciętny Kowalski” powinien uzupełniać ok. 2,5l wody dziennie. Jest jednak sposób na to, aby pić ją właściwie. Ktoś pomyśli, że jestem nienormalna. Jak sposób picia może być sztuką? A jednak wbrew pozorom można to robić niewłaściwie np. pić wodę zbyt szybko. Nie wystarczy pić należy się nawadniać!  Jak zrobić to najefektywniej?


  1.  Zaopatrzcie się w 0,5l kubek.
  2.  Jedzcie dużo owoców i warzyw – są one zbudowane w ok. 90% z wody, więc im więcej zjecie tym więcej „dobrej” wody dostarczycie.
  3. Unikajcie napojów gazowanych, napojów i soków, które mówią że są naturalne. Nie są!!! Naturalny sok to sok zrobiony przez was w domu, świeżo wyciskany. Kawa  i herbata nie powinny być spożywane w większej częstotliwości niż raz dziennie. Oczywiście używajcie dobrych gatunków herbat i kawy prawdziwej, mielonej a nie „plastikowego” rozpuszczalnego „czegoś”.
  4. Codziennie rano wypijcie na czczo 0,5l letniej wody, pijcie po kilka łyków, np. przez 10min czesząc się lub szykując do pracy co minutę kilka łyków. Woda musi być ciepła lub letnia. Dobrze postawić sobie kubek w przystępnym i często mijanym z rana miejscu. Takie wypicie wody pozwoli na wypłukanie resztek pokarmowych ze światła przewodu pokarmowego i przygotuje go na przyjmowanie posiłków.
  5. Przez cały dzień trzymajcie w zasięgu ręki butelkę lub szklankę z wodą.
  6. Przed każdym posiłkiem wypijcie szklankę wody w sposób opisany w pkt.4 czyli małymi porcjami przez kilka minut. Nie musi być to już letnia woda, ale pamiętajmy, że letnia woda jest lepiej i szybciej wchłaniana przez nasz organizm.
  7.  Nie pijcie w trakcie posiłku. Woda rozrzedza soki trawienne – jest to niewskazane, jeśli chcemy by posiłek, który zjedliśmy strawił się prawidłowo. Jeśli posiłek jest zbilansowany i zawiera warzywa nie powinniśmy narzekać na suchość w ustach.
  8. Najlepiej pijcie wodę niegazowaną, o niskiej zawartości sodu a wysokiej wapnia i magnezu. W żadnym wypadku nie kuście się na wody smakowe, lub wody z tzw. „kopem”, czyli dodawaną glukozą, fruktozą, i innym badziewiem. Taka woda nie ma nic wspólnego z naturą.




Wiem, że na początku każdy jest przerażony. Wiele osób twierdzi, że wody nie pije i jakoś żyje. Ale jakie to życie, skoro nic tak naprawdę nie funkcjonuje prawidłowo, skoro każda mała reakcja zapalna przechodzi w chorobę często przewlekłą, skoro większość ludzi ma zaparcia, łupież, szybko pojawiają im się zmarszczki, mają fatalny oddech, siniaki pod oczami? Drogie Panie a cellulit też jest fajny? Szczerze mówiąc to coraz częściej na plażach widać już mężczyzn z cellulitem, gdzie w przypadku ich układu hormonalnego takie coś nie powinno mieć miejsca, ale o tym przy okazji tematu hormonów.
Podsumowując – bez wody wszystko a nic!!!

Woda. Cz. I



3 komentarze:

  1. Jak ją pić, żeby zrobić sobie dobrze?- trafny wstęp :-) Zastosowałem się i cała moja rodzina :-) Dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć! A czy mogłabyś dopisać IV część pt. "Jaką wodę pić? Źródlana vs. mineralna? Które konkretnie, jakie stężenia minerałów. Słyszałam już wiele wersji, "źródlana wypłukuje/ mineralna szkodzi" itp
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak myślałam żeby jeszcze właśnie rozpisać się co do rodzajów wody bo uważam że źródlana jest rzeczywiście lepsza od mineralnej ale ogólnie doszłam do wniosku, że w niektórych kwestiach nie należy popadac w "ortoreksję" ;) Najlepsza woda to woda wypita. Ale rzeczywiście jak znajdę chwilkę to dopiszę cosik. Pozdrawiam

      Usuń

Mile widziane komentarze. Można komentować jako Anonimowy, jednak miło by mi było, gdyby osoby komentujące zostawiały chociaż nick lub inicjały, albo same imiona :) Można to zrobić wybierając rozszerzenie "komentarz jako: Nazwa/adres URL" i wpisując nick w okienko "nazwa" i klikając "Dalej" :)